„Dziady" i inne obrzędy związane z przywoływaniem duchów zmarłych odeszły już w zapomnienie. Stały się częścią legendy o dawnych zwyczajach ludowych związanych z pamięcią o nieżyjących. Ale mimo upływu lat, Zaduszki wciąż są dniem zadumy, rozmyślań o śmierci i odwiedzania grobów bliskich zmarłych. To dzień modlitw za nich i zapalania na grobach światełek, które symbolizują nieśmiertelność duszy.
Na przystrojonych odświętnie grobach naszych zmarłych Członków Towarzystwa Przyjaciół Gołębia rozbłysły też przyniesione przez nas lampiony. Przy każdym grobie, wraz z szelestem ostałych na drzewach liści, w nas cichutko szumiały dobre wspomnienia o zmarłych przyjaciołach stowarzyszenia. W myślach wypowiadaliśmy słowa, za co jesteśmy im wdzięczni, i kim dla nas byli. Trwaliśmy przez chwilę w takim świadomym byciu „kiedyś z Nimi”…
Ogniki zniczy niczym jakieś duszki błyskały ku nam, jakby dawały tajemne znaki, że Nasi nieżyjący Członkowie są tutaj i cieszą się z naszych odwiedzin.